Osobiście nie za bardzo wierzę w noworoczne postanowienia. Być może ma to związek z tym, że jako, niebawem już licencjonowany, psycholog doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak działa motywacja. Z drugiej jednak strony postanowienia są nam potrzebne - dodają nam rozpędu i chęci działania. Jeśli tylko uda nam się ową chęć działania utrzymać, jeśli będziemy systematyczni i konsekwentni SUKCES JEST W ZASIĘGU RĘKI.
